Haters Gonna Hate: Lato

Wyjrzyjcie za okno. Akurat w momencie w którym to piszę jest ciemno. Ale już za kilka godzin wstanie ten wredny tyran, roześmiana morda słoneczna i będzie nas prześladować przez następne kilka miesięcy. Najlepiej ujął to pewien zespół ze Szczecina.

Lato!

Dla ludzi naszego pokroju to fakt bardzo smutny. Wymienię trzy powody, a pod sam koniec sami nie będziecie już tak źle wspominać zimy.

1. Upał

Nie jesteśmy stworzeniami otwartych przestrzeni, wiatru we włosach czy beztroskiej przejażdżki rowerowej nad rzekę. Przynajmniej ja preferuję miły chłodek piwnicy/pokoju/jakiekolwiek pomieszczenia z komputerem. Tam mam cały świat w zasięgu ręki, po co miałby wychodzić i narażać się na nieprzyjemności realu?

A tak naprawdę lato to czas wzmożonej aktywności komarów a zmniejszonej aktywności komputerowej – w efekcie ciężej zebrać ekipy na LANparty czy do zwykłego połupania w sieci. Ale wtedy można zająć się czymś innym, tak?

2. Seriale

A raczej brak. Oprócz kilku wymienionych w poniedziałek, praktycznie nie wychodza nowe odcinki. Jest to oczywiście okazja by nadrobić zaległości z jakiejś serialu, lub rozpocząć nową pozycję. Jednak jest to niczym przeszukiwanie archiwów swoich ulubionych stron. Trochę rozpaczliwe i w koniec końców, żal ci straconego czasu.

Ciężki los każe czekać ci do września, czyli nie tak źle jesli czekasz na…

3. Gry

To jest kropla, która przelewa czarę goryczy. Lato to okres niewiarygondej posuchy, wychodzi może 2-3 dobre gry, reszta to zapełniacze. Do porządnych premier należy czekać tak naprawdę do listopada. Co na pozostaje przez te długie letnie wieczory?

Hello Kitty Seasons, Wii Chess lub Club Penguin Game Day. Ugh.

Ten wpis został opublikowany w kategorii games, geek, haters gonna hate, i wish it was summer glau, i'm alergic to sun but not in a twilight way, summer, tv series. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz