Nasze uczucia do ninjów przedstawił już dość wylewnie Robert Hamburger. Krótkie przypomnienie:
– Ninja są ssakami
– Ninja walczą CAŁY czas
– Ich celem życia jest siać borutę i zabijać ludzi
Nie dziwcie się więc, że do filmu Ninja Assassin podchodzimy na kolanach. Jednak nawet z tej wysokości można dostrzec jego pewne niedoróbki. Fabuła jest badziewna, aktorstwo drewniane a dziury w historyjce wielkości naszych oczu gdy myślimy o ninjach.
Z drugiej strony jednak akcja jest bardzo zadowalająca. Choreografia nie trąci baletowością, mimo dużej ilości zwolnionego tempa. Mierzi tylko komputerowa krew, tak nieprawdopodobna, że aż żal patrzeć. Ogólnie przyjemna, bezmózga rozrywka.
Z drugiej strony nie wiem ile jeszcze będzie musieli czekać na porządny film o ninjach. Może ekranizacja „Tenchu”? Póki co zadowoli nas „Ninja Assassin”.
Od dziś na BluRay i HD.