Indie Game Of The Week – Polychromatic Funk Monkey


Stało się tak pewnego razu w świecie Indie Game, że człowiek odpowiedzialny za stworzenie najbardziej frustrującej i powolnej, a zarazem najbardziej klimatycznej gry na świecie (Captain Forever) zadał sobie pytanie. Pytanie to brzmiało co tak naprawdę lubię w życiu robić? Odpowiedź przyszła niespodziewanie kiedy to uświadomił sobie, że zajmuje się indie grami i że wiele z nich to platformery, a rzecz która sprawia mu przyjemnosć to budowanie poziomów do tychże.


Tak oto powstało Polychromatic Funk Monkey. Gra o której na pewno nie można powiedzieć ‚high concept’.. a może jednak? PFC to puzzle platformer w którym sterujemy bliżej nieokreślonym kwadratem i oprócz standardowej dla platformerów umiejętności poruszania się w czterech kierunkach mamy także puzzlowy element w którym możemy przebudowywać levele według naszego uznania.
Gra się w to to przyjemnie, muzyka daje radę, wyraziste kolory nawalają po oczach, rozrywki dostarczają więc dodatkowo napady epilepsji. No i oczywiście jest tu to co kocham w puzzle platformerach – to czy przejdziesz dalej nie zalezy od tego jak dobrze mashuje przyciski tylko od tego jak wykorzystasz swoją inteligencję aby rozwiązać problem (utknąłem na pierwszym ekranie).

Download!
Win
Mac
Linux (ofc z 40 stronicową dokumentacją opisującą proces ściągnięcia wszystkich wymaganych pakietów potrzebnych do otworzenia 400 stronicowej instrukcji instalacji)

Ten wpis został opublikowany w kategorii epilepsy, IGOTW, japanese epileptic robots, pixels are fun, platformer, Polychromatic Funk Monkey, puzzler, weird. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz