Indie Game Of The Week – Continuity

Continuity, lub ciągłość po Polsku jest bardzo ważna jak nauczyły nas seriale. Szczególnie Heroes, Prison Break, Lost, Flashforward, 24… dobra powiedzmy to w końcu – członkowie WGA to w dużej mierze ludzie pozbawieni możliwości postrzegania swoich tworów jako całości, dzięki czemu mamy to co mamy (tak, patrzę na ciebie 5 sezonie LOST). A skoro już pojęczałem nad tym jakie życie jest niesprawiedliwe, przejdźmy do IGOTW, w którym… o mój Jebusie co za niespodzianka! Continuity.

Tym razem będzie bardzo krótko bo ta gra naprawdę nie wymaga długiego opisu. Od razu na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to jeden z moich faworytów do Indie Game of the Year za sam koncept. Otóż Continuity to gra która powstała z połączenia dwóch jakże bliskich sobie rzeczy jakimi są puzzle i gry platformowe (oczywista!). Koncept jest prosty, level jest podzielony na bloki, które możesz przesuwać względem siebie tworząc nowe ‚ścieżki’ dla swojego bohatera. Cel to zdobyć klucz i otworzyć drzwi. Niz prostszego.

that’s easy

Grafika jest minimalistyczna – ale w końcu za to kochamy indie gry. Co do muzyki, to jest trochę irytująca – szczególnie, że zmienia się za każdym razem kiedy oddalamy i przybliżamy ekran (swoją drogą, gigantyczny plus za interfejs i sterowanie – miodzio). Moja rada – wyciszyć i puścić w tle ‚Silizium’ Apparata.

that’s not

Continuity dostaje od Banter Banter duży HighFive (z rozbiegu!).

play!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Charlie should be alive according to simple physics, Continuity, Heroes sucks balls, IGOTW. Lost, indie, indie game of the week, Ranting about reality, WGA sucks balls. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz