Nie wam jak was, ale odrobina okrucieństwa mnie śmieszy. W Internetowym hate-machine wysoko stoją akcje niejakiego Pata Keegana. Nie wierzycie?
Co udowadaniaja te przykłady? Dostaje się wszystkim. Niektore żarty są zdecydowanie niesmaczne, ale, ale, ale! Przecież to jest Interwebz. Czego się spodziewaliście?
Polecam archiwum, komiksy pojawiają się we wtorki i piątki.